Liga

Bida ArenA
Widzowie: 9367 (Miejsca stojące: 7027, Miejsca siedzące: 2154, Miejsca dla VIPów: 186) Pogoda była wprost wymarzona do rozegrania meczu piłkarskiego. Obydwie drużyny wybiegły na boisko gotowe do gry. Spotkanie rozpoczął Agostinho Negri. Daniel Gierasik wyrzucił krótko piłkę z autu w 4 minucie, ale Konrad Cempa zdołał ją przejąć. Gdyby w 7 minucie Lucjan Frodyma zdecydował się uderzyć z pierwszej piłki, bez przyjęcia to być może rezultat uległby zmianie, a tak piłka bita na prawy słupek padła łupem bramkarza przeciwników. Agostinho Negri ma się nad czym zastanawiać po sytuacji z 8 minuty. W zdawać by się mogło stuprocentowej sytuacji strzelił tak lekko, że Kajetan Mojsiewicz mimo, że stał przy lewym słupku zdążył złapać piłkę w rękawice. W 10 minucie meczu drużyna Jadymy Durś wywalczyła rzut rożny. Jego wykonawcą będzie Jedrzej Sanocki. W 11 minucie Andrzej Dobrowski posłał szybką piłkę na długi słupek z rzutu rożnego. Kajetan Mojsiewicz miał z nią niemałe problemy, ale zdołał ją złapać. Wymarzona sytuacja dla drużyny LKS Do Bigosu w 16 minucie spotkania. Silny niesygnalizowany strzał z pierwszej piłki oddał Wieslaw Kolano. Franciszek Lerych rzucił się jednak w prawo i obronił go. Agostinho Negri znalazł się w doskonałej sytuacji w 20 minucie jednak nie trafił czysto w piłkę i interwencja po prawej stronie bramki była tylko formalnością. Gdyby w 21 minucie Lucjan Frodyma zdecydował się uderzyć z pierwszej piłki, bez przyjęcia to być może rezultat uległby zmianie, a tak piłka bita na prawy słupek padła łupem bramkarza przeciwników. 21 minuta meczu. Lucjan Frodyma strzela z bliskiej odległości w lewą stronę bramki, lecz tam na piłkę czekał już Franciszek Lerych. Nie ma gola. Gwizdek sędziego i rzut wolny dla drużyny LKS Do Bigosu. Do piłki podszedł Janusz Winograd. Xesus Barrieta znalazł się w doskonałej sytuacji w 24 minucie jednak nie trafił czysto w piłkę i interwencja po prawej stronie bramki była tylko formalnością. 26 minuta spotkania. Wieslaw Kolano w dogodnej sytuacji, z najbliższej odległości strzela zbyt lekko by mogło to zaskoczyć bramkarza drużyny Jadymy Durś. Franciszek Lerych spokojnie chwyta piłkę przy lewym słupku. Gdyby w 31 minucie Wieslaw Kolano zdecydował się uderzyć z pierwszej piłki, bez przyjęcia to być może rezultat uległby zmianie, a tak piłka bita na prawy słupek padła łupem bramkarza przeciwników. Wieslaw Kolano znalazł się w doskonałej sytuacji w 37 minucie jednak nie trafił czysto w piłkę i interwencja po lewej stronie bramki była tylko formalnością. Zamieszanie pod bramką drużyny Jadymy Durś wyjaśnili obrońcy wykopując piłkę na rzut rożny. Do piłki ustawionej w narożniku boiska spokojnie podchszedł Giorgos Berios i zagrał ją w pole karne. W 39 minucie meczu sędzia odgwizduje rzut rożny dla drużyny LKS Do Bigosu. Janusz Winograd uderzył piłkę z niesamowitą rotacją i Franciszek Lerych musiał wyciągnąć się jak struna aby zapobiec utracie bramki. Wieslaw Kolano ma się nad czym zastanawiać po sytuacji z 43 minuty. W zdawać by się mogło stuprocentowej sytuacji strzelił tak lekko, że Franciszek Lerych mimo, że stał przy lewym słupku zdążył złapać piłkę w rękawice. Wynik 1-1 jest odzwierciedleniem pierwszej połowy. Oba zespoły schodzą do szatni, aby wysłuchać, co ich menedżerowie mają im do przekazania na kolejne czterdzieści pięć minut.

Zmiana w drużynie LKS Do Bigosu. Boruc Spychalski przygotowuje się do gry. Boisko opuści Lucjan Frodyma. Boruc Spychalski rozpoczął drugą połowę tego spotkania. Kibice oczekiwali jeszcze wielu emocji. W 54 minucie meczu rzut wolny dla ekipy Jadymy Durś. Wykonywał go Borys Ostrowski. 54 minuta meczu mogła okazać się decydująca dla losów spotkania. Giorgos Berios oddał zaskakujący strzał z dalszej odległości. Franciszek Lerych wyczuł jednak intencje strzelającego i rzucił się w prawą stronę łapiąc piłkę w rękawice. Właśnie upłynęła 57 minuta meczu. Po gwizdku sędziego do piłki podszedł Anton Pieler. Kibice drużyny Jadymy Durś przecierają oczy ze zdumienia. W 58 minucie meczu Jedrzej Sanocki powinien wpakować piłkę do siatki z prawej strony rozpaczliwie interweniującego bramkarza, a jednak strzał był na tyle nieprecyzyjny, że Kajetan Mojsiewicz zdołał go obronić. 63 minut meczu już za nami. Sędzia podyktował rzut wolny dla drużyny Jadymy Durś. Agostinho Negri będzie zagrywać piłkę. Agostinho Negri w 64 minucie meczu wykonywał rzut wolny dla swojego zespołu, Jadymy Durś. Xesus Barrieta ma się nad czym zastanawiać po sytuacji z 65 minuty. W zdawać by się mogło stuprocentowej sytuacji strzelił tak lekko, że Kajetan Mojsiewicz mimo, że stał przy lewym słupku zdążył złapać piłkę w rękawice. W 69 minucie tego spotkania Boruc Spychalski wykazał się większym sprytem niż bramkarz przeciwnika i umieścił piłkę w siatce pod prawym ramieniem golkipera. Franciszek Lerych nie dał rady zapobiec utracie bramki. 2-1. Trener drużyny LKS Do Bigosu daję szanse Stefan Iwaszko, który zastępuje Konrad Cempa. Wspaniały rzut w prawą stronę i Franciszek Lerych broni w trudnej sytuacji w 78 minucie meczu. Boruc Spychalski powinien chyba jednak zdecydować się na podanie do lepiej ustawionych partnerów. Zamieszanie pod bramką drużyny Jadymy Durś wyjaśnili obrońcy wykopując piłkę na rzut rożny. Do piłki ustawionej w narożniku boiska spokojnie podchszedł Giorgos Berios i zagrał ją w pole karne. Andrzej Dobrowski ma się nad czym zastanawiać po sytuacji z 80 minuty. W zdawać by się mogło stuprocentowej sytuacji strzelił tak lekko, że Kajetan Mojsiewicz mimo, że stał przy prawym słupku zdążył złapać piłkę w rękawice. 84 minut meczu już za nami. Sędzia podyktował rzut wolny dla drużyny LKS Do Bigosu. Janusz Winograd będzie zagrywać piłkę. Jedrzej Sanocki był bliski celu w 85 minucie gry. Jednak piłka trafiła tylko w bandy reklamowe dookoła boiska. Wymarzona sytuacja dla drużyny Jadymy Durś w 87 minucie spotkania. Silny niesygnalizowany strzał z pierwszej piłki oddał Wojciech Damazki. Kajetan Mojsiewicz rzucił się jednak w prawo i obronił go. Witalis Rode w 88 minucie meczu wykonywał rzut wolny dla swojego zespołu, Jadymy Durś. W 89 minucie meczu rzut wolny dla ekipy LKS Do Bigosu. Wykonywał go Anton Pieler. Zamieszanie pod bramką drużyny Jadymy Durś w 93 minucie meczu. Do piłki dopada Boruc Spychalski i strzela przy lewym słupku. Franciszek Lerych z najwyższym trudem łapie piłkę. W 94 minucie meczu błąd w polu karnym popełnił obrońca drużyny Jadymy Durś. Na jego szczęście skończyło się tylko na rzucie rożnym. Do piłki podszedł wykonawca stałych fragmentów drużyny LKS Do Bigosu, Giorgos Berios.