Czas na podsumowanie minionych Mistrzostw Europy U21.
Nie będę się wiele rozpisywał, bo wszyscy wiemy jak Nam poszło, ale parę zdań się należy.
Zacznijmy od tego, co powtarzałem od początku na każdym kroku - walczymy o Mistrzostwo. To był jedyny cel na ten sezon dla reprezentacji, bo tak jak wielu z Was, ja również uważam, że w MZ jesteśmy krajem, który ma wszelkie predyspozycje, żeby wygrywać z najlepszymi, a co za tym idziemy zdobywać złote medale na tego typu imprezach.
Niestety nie udało się. Możemy się pocieszać zajęciem miejsca na podium i zdobyciem brązowego medalu, ale dla mnie i sztabu to marne pocieszenie i nie trzeba się z tym kryć. Cieszę się, że wiele osób docenia ten medal i to traktuję bardziej jako pocieszenie.
Odnośnie samej kadry to na bieżąco starałem się opisywać nasze mecze. Zazwyczaj graliśmy krótkimi podaniami, ponieważ w Naszej ocenie pod taki styl gry byliśmy lepiej przygotowani personalnie. Kilka meczów zdarzyło się zagrać skrzydłami i pomimo wygranych to nie było to to, czego oczekiwaliśmy. Co prawda nie były to mecze z rywalami z najwyższej półki, ale widać w nich było braki na kilku ważnych pozycjach.
Chciałbym jednak z czystym sumieniem napisać, że nie zmieniłbym nic w tym jak graliśmy. Moim zdaniem graliśmy na bardzo dobrym poziomie i jeden mecz, w którym zabrakło Nam skuteczności zadecydował, że tak to się potoczyło. Wielka szkoda, jestem pierwszy, który czuje niedosyt, ale z tym już nic się nie da zrobić.
Z tego miejsca chciałbym podziękować za pomoc moim kolegom ze sztabu: yarocie oraz gnomciowi. Zawsze mogłem liczyć na ich pomoc, przy okazji ucząc się kilku nowych rzeczy odnośnie MZ, czy też zmieniając trochę podejście na niektóre sprawy. Chłopaki poświęcili bardzo dużo swojego czasu, żeby kadra dobrze funkcjonowała i żebyśmy wszyscy mogli cieszyć się jej wynikami.
Z gnomciem żegnamy się jeśli chodzi o reprezentację, a z yarotą - naszym nowym Mistrzem Polski - patrzymy już w przód w oczekiwaniu na rozgrywki seniorskie.
Dziękuję również Wam, społeczności MZ, którzy trzymali kciuki za naszych młodzików i wspierali Nas po każdym meczu. Może nie było Was wielu, ale ważne, że byliście!
Teraz zaczynamy drugą część przygody i liczę na to, że będzie bardziej udana!
Myślę, że za dzień-dwa powinien pojawić się nowy temat z selekcją seniorów. Bądźcie czujni, bo może już nie długo to Wasz zawodnik dostanie powołanie! 😎😎