Puchar Oficjalny

BOCA DO LOBO
Widzowie: 153 (Miejsca stojące: 115, Miejsca siedzące: 35, Miejsca dla VIPów: 3) Murawa na stadionie była naprawdę w fatalnym stanie po ostatnich opadach deszczu i z pewnością zawodnicy wiedzieli o tym, że nie będą w stanie pokazać pełni swych umiejętności. Paulão Bezerra zagrał piłkę do partnera z drużyny i tym samym rozpoczął ten mecz. W 4 minucie meczu Grisha Mbappè wkręcił pilnujących go obrońców w ziemię i znajdując odrobinę miejsca oddał strzał z prawej strony pola karnego w kierunku długiego słupka. Bramkarz drużyny Febre Amarela nie dał się jednak zaskoczyć i pewnie chwycił piłkę. Właśnie upłynęła 6 minuta meczu. Po gwizdku sędziego do piłki podszedł Carlos Alberto Sá. Paulão Bezerra ma się nad czym zastanawiać po sytuacji z 9 minuty. W zdawać by się mogło stuprocentowej sytuacji strzelił tak lekko, że Luís Fernando Almeida mimo, że stał przy lewym słupku zdążył złapać piłkę w rękawice. Publiczność wstrzymała oddech, gdy w 9 minucie Paulão Bezerra wykonał atomowe uderzenie na bramkę zespołu Febre Amarela. Luís Fernando Almeida nawet nie zdążył zareagować, gdy piłka mijała go z prawej strony. 1-0!! Rzut wolny dla drużyny Febre Amarela. Umberto Britto podchodzi do piłki i ustawia ją w miejscu skrupulatnie wskazanym przez sędziego. Sędzia techniczny, za bocznej linii boiska sygnalizuje zmianę w zespole LOBO 1908, wygląda na to, ze boisko opuści, zmęczony Paulão Bezerra, a jego miejsce zajmie rozgrzewający się od kilku minut Nikolai Bondum. Umberto Britto w 15 minucie meczu wykonywał rzut wolny dla swojego zespołu, Febre Amarela. W 17 minucie tego spotkania Grisha Mbappè wykazał się większym sprytem niż bramkarz przeciwnika i umieścił piłkę w siatce pod prawym ramieniem golkipera. Luís Fernando Almeida nie dał rady zapobiec utracie bramki. 2-0. Wspaniały rzut w prawą stronę i Chiquinho Aparecido broni w trudnej sytuacji w 20 minucie meczu. Lenílson Peres powinien chyba jednak zdecydować się na podanie do lepiej ustawionych partnerów. Zamieszanie pod bramką drużyny Febre Amarela wyjaśnili obrońcy wykopując piłkę na rzut rożny. Do piłki ustawionej w narożniku boiska spokojnie podchszedł Carlos Alberto Sá i zagrał ją w pole karne. W 23 minucie rzut rożny dla zespołu LOBO 1908. Piłkę na długi słupek dośrodkowywał Carlos Alberto Sá jednak Luís Fernando Almeida ubiegł napastnika i zapobiegł utracie bramki. W 28 minucie spotkania, Grisha Mbappè nie dał najmniejszych szans bramkarzowi na obronę. Z najbliższej odległości, w zamieszaniu podbramkowym skierował piłkę do siatki. Luís Fernando Almeida miał ją już na lewej ręce ale strzał był zbyt mocny. 4-0. Właśnie upływała 31 minuta spotkania, gdy w doskonałej sytuacji znalazł się Grisha Mbappè. Luís Fernando Almeida rozpaczliwie interweniował, ale piłka i tak znalazła drogę do siatki tuż obok prawej ręki bramkarza. 5-0. W 36 minucie meczu soczyste uderzenie zawodnika o nazwisku Alexsandro Cardoso przechodzi nad poprzeczką bramki rywala. W 39 minucie meczu rzut wolny dla ekipy Febre Amarela. Wykonywał go Célio da Cunha. Publiczność wstrzymała oddech, gdy w 43 minucie Grisha Mbappè wykonał atomowe uderzenie na bramkę zespołu Febre Amarela. Luís Fernando Almeida nawet nie zdążył zareagować, gdy piłka mijała go z prawej strony. 6-0!! 47 minuta spotkania. Po ładnej akcji całej drużyny LOBO 1908 na czystą pozycję wyszedł Grisha Mbappè. Silny strzał przy prawym słupku, niestety dla drużyny LOBO 1908 z tej konfrontacji obronną ręką wyszedł bramkarz przeciwnej drużyny. Jak na gospodarzy przystało drużyna LOBO 1908 prowadzi 6-0 z drużyną Febre Amarela po pierwszej części spotkania. Kibice gospodarzy szaleją na trybunach i czekają z niecierpliwością na 2. część spotkania, by ujrzeć swoje miejscowe gwiazdy cieszące się z 3 punktów na swoim terenie.

Lenílson Peres rozpoczął drugą połowę tego spotkania. Kibice oczekiwali jeszcze wielu emocji. Grisha Mbappè ma się nad czym zastanawiać po sytuacji z 54 minuty. W zdawać by się mogło stuprocentowej sytuacji strzelił tak lekko, że Luís Fernando Almeida mimo, że stał przy lewym słupku zdążył złapać piłkę w rękawice. Obrońca drużyny Febre Amarela zdołał zablokować uderzenie, ale piłka wyszła na rzut rożny. W 55 minucie meczu z narożnika będzie podawał Carlos Alberto Sá. Jeremias Tande strzelił głową tuż nad poprzeczką po rzucie rożnym. Luís Fernando Almeida nawet nie drgnął. Trener drużyny LOBO 1908 daję szanse Fergus Forester, który zastępuje Jeremias Tande. W 59 minucie meczu Grisha Mbappè strzela niewiarygodnie mocno z pola karnego. Luís Fernando Almeida rzuca się i podbija piłkę, a ta uderza w poprzeczkę. Nie ma gola! Wymarzona sytuacja dla drużyny LOBO 1908 w 60 minucie spotkania. Silny niesygnalizowany strzał z pierwszej piłki oddał Grisha Mbappè. Luís Fernando Almeida rzucił się jednak w prawo i obronił go. Umberto Britto znalazł się w doskonałej sytuacji w 62 minucie jednak nie trafił czysto w piłkę i interwencja po prawej stronie bramki była tylko formalnością. 64 minuta meczu. Célio da Cunha strzela, lecz Chiquinho Aparecido rzuca się w lewą stronę i łapie piłkę bez trudu. W miejsce bardzo zmęczonego Grisha Mbappè wchodzi Ernani Montenegro. Świeża krew na pewno dobrze wpłynie na LOBO 1908. Lenílson Peres ma się nad czym zastanawiać po sytuacji z 71 minuty. W zdawać by się mogło stuprocentowej sytuacji strzelił tak lekko, że Chiquinho Aparecido mimo, że stał przy lewym słupku zdążył złapać piłkę w rękawice. Kibice drużyny LOBO 1908 przecierają oczy ze zdumienia. W 72 minucie meczu Ernani Montenegro powinien wpakować piłkę do siatki z prawej strony rozpaczliwie interweniującego bramkarza, a jednak strzał był na tyle nieprecyzyjny, że Luís Fernando Almeida zdołał go obronić. Dário Toscano pod pozorem zwrócenia piłki, uderzył nią w zawodnika drużyny Febre Amarela. Za to zagranie otrzymał żółta kartkę. W sumie może mówić o szczęściu, bo inny arbiter zapewne nie byłby tak łaskawy. Dário Toscano w 78 minucie meczu wykonywał rzut wolny dla swojego zespołu, LOBO 1908. Lenílson Peres znalazł się w doskonałej sytuacji w 80 minucie jednak nie trafił czysto w piłkę i interwencja po lewej stronie bramki była tylko formalnością. W 81 minucie tego spotkania Ernani Montenegro wykazał się większym sprytem niż bramkarz przeciwnika i umieścił piłkę w siatce pod prawym ramieniem golkipera. Luís Fernando Almeida nie dał rady zapobiec utracie bramki. 8-0. W 86 minucie Ernani Montenegro zdecydował się na strzał z linii pola karnego. Piłka jednak poszybowała nad poprzeczką. Wymarzona sytuacja dla drużyny LOBO 1908 w 86 minucie spotkania. Silny niesygnalizowany strzał z pierwszej piłki oddał Ernani Montenegro. Luís Fernando Almeida rzucił się jednak w prawo i obronił go. Właśnie upływała 95 minuta spotkania, gdy w doskonałej sytuacji znalazł się Ernani Montenegro. Luís Fernando Almeida rozpaczliwie interweniował, ale piłka i tak znalazła drogę do siatki tuż obok prawej ręki bramkarza. 9-0. Każdy wynik był tutaj możliwy, ale to drużyna LOBO 1908 wygrała po zaciętej walce to spotkanie. Kibice gospodarzy dziękują za wspaniałe widowisko.