Liga U18

El Trampero
Widzowie: 152 (Miejsca stojące: 114, Miejsca siedzące: 35, Miejsca dla VIPów: 3) Gol? Nie. Piłka znów poleciała za bramkę pomimo ładnej próby napastnika. Alfonso Amato może tylko siebie pytać dlaczego nie trafił do pustej bramki. Gdyby w 8 minucie Marcelino Ferrando zdecydował się uderzyć z pierwszej piłki, bez przyjęcia to być może rezultat uległby zmianie, a tak piłka bita na prawy słupek padła łupem bramkarza przeciwników. Wspaniały rzut w prawą stronę i Mariano Selmo broni w trudnej sytuacji w 18 minucie meczu. Gerardo Oier powinien chyba jednak zdecydować się na podanie do lepiej ustawionych partnerów. Sędzia odgwizdał rzut wolny dla drużyny El Tiki-Tiki de Cappa. Piłkarze drużyny ATLETICO TOSODELMA protestowali, ale mogło się to najwyżej skończyć kartką dla któregoś z nich. Rzut wolny będzie wykonywał Bruno Afonso. Właśnie upływała 28 minuta spotkania, gdy w doskonałej sytuacji znalazł się Marcelino Ferrando. Mariano Selmo rozpaczliwie interweniował, ale piłka i tak znalazła drogę do siatki tuż obok prawej ręki bramkarza. 0-1. Gaudencio Flor pod pozorem zwrócenia piłki, uderzył nią w zawodnika drużyny ATLETICO TOSODELMA. Za to zagranie otrzymał żółta kartkę. W sumie może mówić o szczęściu, bo inny arbiter zapewne nie byłby tak łaskawy. Rzut wolny dla drużyny El Tiki-Tiki de Cappa. Gaudencio Flor podchodzi do piłki i ustawia ją w miejscu skrupulatnie wskazanym przez sędziego. 47 minuta meczu, Gerardo Oier strzela, lecz Mariano Selmo rzuca się w prawą stronę i łapie piłkę bez trudu. Ku zaskoczeniu kibiców, piłkarze gospodarzy schodzą na przerwę z niekorzystnym wynikiem. Drużyna ATLETICO TOSODELMA prowadzi 0-2 i zapewne nie da sobie tak łatwo wydrzeć zwycięstwa z rąk.

Obydwie drużyny opuściły szatne i wyszły na drugą połowę spotkania. Ciekawe jakich wskazówek udzielili trenerzy swoim zespołom w przerwie spotkania. Alfonso Amato rozpoczął drugą połowę zagrywając do partnera z ataku. Gol? Nie. Piłka znów poleciała za bramkę pomimo ładnej próby napastnika. Rosendo Elivareo może tylko siebie pytać dlaczego nie trafił do pustej bramki. Publiczność wstrzymała oddech, gdy w 63 minucie Eustacio Gurutz wykonał atomowe uderzenie na bramkę zespołu El Tiki-Tiki de Cappa. Mariano Selmo nawet nie zdążył zareagować, gdy piłka mijała go z lewej strony. 0-3!! Eustacio Gurutz ma się nad czym zastanawiać po sytuacji z 67 minuty. W zdawać by się mogło stuprocentowej sytuacji strzelił tak lekko, że Mariano Selmo mimo, że stał przy lewym słupku zdążył złapać piłkę w rękawice. W 69 minucie ni to strzałem ni to podaniem uraczył nas Alfonso Amato. Efekt? Bramkarz musi pobiec kilkadziesiąt metrów po piłkę. Kibice drużyny El Tiki-Tiki de Cappa przecierają oczy ze zdumienia. W 70 minucie meczu Alfonso Amato powinien wpakować piłkę do siatki z prawej strony rozpaczliwie interweniującego bramkarza, a jednak strzał był na tyle nieprecyzyjny, że Romeo Fertus zdołał go obronić. Płaski strzał, który oddał Marcelino Ferrando w 72 minucie gry, nie sprawił większych kłopotów bramkarzowi drużyny El Tiki-Tiki de Cappa, który wyczuwając intencje strzelca rzucił się w lewy róg. W 74 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Rosendo Elivareo. Jednak nie udało mu się umieścić piłki w siatce. Gdyby w 85 minucie Alfonso Amato zdecydował się uderzyć z pierwszej piłki, bez przyjęcia to być może rezultat uległby zmianie, a tak piłka bita na prawy słupek padła łupem bramkarza przeciwników. Mocny strzał z bliskiej odległości w wykonaniu zawodnika drużyny El Tiki-Tiki de Cappa, którym był Gaudencio Flor mija bramkę i ląduje na reklamach okalających boisko. Wspaniały rzut w prawą stronę i Mariano Selmo broni w trudnej sytuacji w 89 minucie meczu. Gerardo Oier powinien chyba jednak zdecydować się na podanie do lepiej ustawionych partnerów. Właśnie upływała 91 minuta spotkania, gdy w doskonałej sytuacji znalazł się Marcelino Ferrando. Mariano Selmo rozpaczliwie interweniował, ale piłka i tak znalazła drogę do siatki tuż obok ręki bramkarza. 0-4. Zamiast rozgrywać ten mecz, można było równie dobrze rzucić monetą - tak równy poziom prezentowały dziś zespoły. Szczęście dopisało jednak ekipie ATLETICO TOSODELMA, która zakończyła mecz zwycięsko, wywożąc trzy punkty z bardzo gorącego terenu drużyny El Tiki-Tiki de Cappa.